NY, stoję na czerwonym świetle i sprawdzam możliwość przejścia, bo tu przecież nikt nie będzie marnował czasu czekając na zielone (no, chyba, że ci turyści...;).
Przede mną dwóch Żydów odważnie wkracza na jezdnię, to ja za nimi oczywiście.
W połowie drogi światła zmieniają się i jeden z nich podnosi w górę ręce w dziękczynnym geście- 'Dzięki Ci Jahwe!'
Thursday, October 2
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Cudna! Uwielbiam takie odpryski, to są najlepsze historie z podróży!
Post a Comment